Informujemy, że Pani/Pana dane osobowe są przetwarzane przez Fundację Instytut na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris z siedzibą w Warszawie przy ul. Zielnej 39, kod pocztowy 00-108 (administrator danych) w ramach utrzymywania stałego kontaktu z naszą Fundacją w związku z jej celami statutowymi, w szczególności poprzez informowanie o organizowanych akcjach społecznych. Podstawę prawną przetwarzania danych osobowych stanowi art. 6 ust. 1 lit. f rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (RODO).

Podanie danych jest dobrowolne, niemniej bez ich wskazania nie jest możliwa realizacja usługi newslettera. Informujemy, że przysługuje Pani/Panu prawo dostępu do treści swoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, prawo do przenoszenia danych, prawo wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania, a także prawo do wniesienia skargi do organu nadzorczego.

Korzystanie z newslettera jest bezterminowe. W każdej chwili przysługuje Pani/Panu prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania danych osobowych. W takim przypadku dane wprowadzone przez Pana/Panią w procesie rejestracji zostaną usunięte niezwłocznie po upływie okresu przedawnienia ewentualnych roszczeń i uprawnień przewidzianego w Kodeksie cywilnym.

Do Pani/Pana danych osobowych mogą mieć również dostęp podmioty świadczące na naszą rzecz usługi w szczególności hostingowe, informatyczne, drukarskie, wysyłkowe, płatnicze. prawnicze, księgowe, kadrowe.

Podane dane osobowe mogą być przetwarzane w sposób zautomatyzowany, w tym również w formie profilowania. Jednak decyzje dotyczące indywidualnej osoby, związane z tym przetwarzaniem nie będą zautomatyzowane.

W razie jakichkolwiek żądań, pytań lub wątpliwości co do przetwarzania Pani/Pana danych osobowych prosimy o kontakt z wyznaczonym przez nas Inspektorem Ochrony Danych pisząc na adres siedziby Fundacji: ul. Zielna 39, 00-108 Warszawa, z dopiskiem „Inspektor Ochrony Danych” lub na adres poczty elektronicznej [email protected]

Przejdź do treści
PL | EN
Facebook Twitter Youtube
gender

gender

Wolności obywatelskie

20.03.2024

Sprawa Kate Scottow - szokujący przypadek procesu za „misgenderowanie” 

Zwracanie się do mężczyzny zgodnie z jego płcią może być przyczyną procesu karnego. Przekonała się o tym Brytyjka Kate Scottow. Tego rodzaju ideologiczna cenzura może stać się faktem wkrótce także w Polsce. Sprawie Kate Scottow poświęcamy kolejną publikację z cyklu artykułów poświęconych zagadnieniu ideologicznej walki z „mową nienawiści”. Eseje te stanowią zapowiedź książki „«Mowa nienawiści» - koń trojański rewolucji kulturowej” autorstwa Rafała Dorosińskiego z Zarządu Ordo Iuris, która ukaże się w ciągu najbliższych tygodni. 

Wyrok za „misgenderowanie” 

W lutym 2019 roku brytyjski dziennik „Daily Mail” opisał sprawę Kate Scottow, 38-letniej mieszkanki hrabstwa Hertfordshire i zadeklarowanej feministki, która została aresztowana w obecności swoich małych dzieci - autystycznej 10-letniej córki oraz półtorarocznego syna. Policja zatrzymała kobietę pod zarzutem naruszenia przepisów Ustawy o złośliwych komunikatach z 1988 roku (Malicious Communications Act 1988) oraz Ustawy o ochronie przed nękaniem z 1997 roku (Protection from Harassment Act 1997). W dodatku funkcjonariusze skonfiskowali telefon oraz laptop należący do Scottow. Opisane w prasie działanie było efektem doniesienia złożonego przez Stephanie Hayden, mężczyznę identyfikującego się jako kobieta, który zarzucił Scottow dokonanie tzw. misgenderowania (misgendering) jego osoby. Czyn ten polega na stosowaniu zaimków odmiennych niż właściwe dla deklarowanej tożsamości płciowej danego człowieka. W tym przypadku Scottow, podczas dyskusji na portalu Twitter oraz w wiadomości wysłanej poprzez serwis Mumsnet, miała odnieść się do Haydena używając zaimku osobowego „on” (he), zamiast „ona” (she). Miała też wyrażać się nieprzychylnie o swoim internetowym adwersarzu. 

Sprawa nie zakończyła się jednak na samym aresztowaniu Scottow. Hayden wniósł bowiem skargę do sądu, oskarżając kobietę o to, że swoimi wpisami popełniła wykroczenie określone w art. 127 Ustawy o łączności z 2003 roku (Communications Act 2003) - niewłaściwego korzystania z publicznej sieci łączności elektronicznej (improper use of public electronic communications network). 

7 lutego 2020 roku Scottow została skazana przez Sąd Magistracki miasta St Alban's (St Alban’s Magistrates’ Court) za „niewłaściwe korzystanie z publicznej sieci łączności elektronicznej w celu spowodowania irytacji, niedogodności lub niepotrzebnego niepokoju u innej osoby” na karę dwuletniego okresu warunkowego (w niektórych krajach common law istnieje instytucja conditional discharge, polegająca na uznaniu winy sprawcy określonego, mało szkodliwego czynu przy jednoczesnym wstrzymaniu się przez organ wydający wyrok od nałożenia sankcji), zapłatę kosztów procesowych w wysokości 1000 funtów oraz zapłatę 27 funtów na rzecz funduszu ofiar wykroczeń.  

Oskarżona o nieistniejące przestępstwo 

Następnie Scottow odwołała się od rozstrzygnięcia, a sprawa trafiła do Wysokiego Trybunału Sprawiedliwości (High Courts of Justice), który w orzeczeniu wydanym w grudniu 2020 roku uwzględnił apelację oraz uchylił wyrok skazujący, wydany w pierwszej instancji. Naczelny Sąd Karny podkreślił, iż strona oskarżająca oraz Sąd Magistracki miasta St Alban’s nie uwzględnili w wystarczającym stopniu kontekstu prawnego, który jest dla tej sprawy niezwykle ważny. Kontekstem tym są sposób sformułowania przepisu art. 127 (2)c oraz jego historia. W ocenie sądu, w omawianym przepisie „nacisk nie jest położony na treść jakiejkolwiek komunikacji, ale raczej na jej cel i sposób, w jaki cel ten jest realizowany” w tym sensie, że „intencją Parlamentu było zakazanie uporczywego zachowania, którego jedynym celem jest spowodowanie irytacji, niepokoju lub niedogodności ze względu na swoją uporczywość, a nie treść informacyjną”. Sąd podkreślił więc element „uporczywości postepowania” (a course of persistent conduct), który nie wystąpił w przypadku sprawy Scottow, jako że „był pewien element powtarzalności, ale tylko częściowo” (pomiędzy „seriami” tweetów występowały duże odstępy czasowe).  

Polski porządek prawny nie zna przestępstwa, o którego popełnienie w Wielkiej Brytanii została oskarżona Scottow, czyli „niewłaściwego korzystania z publicznej sieci łączności elektronicznej”. W Polsce nie odnotowano jak dotąd przypadków spraw sądowych dotyczących tzw. misgenderowania, które teoretycznie mogłyby by być rozpatrywane w oparciu o przepisy Kodeksu cywilnego dotyczące ochrony dóbr osobistych czy przestępstwa zniesławienia czy zniewagi, zawarte odpowiednio w art. 212 oraz art. 216 Kodeksu karnego.  

W ostatnim czasie prasa w wielu różnych państwach Europy i Ameryki donosiła o kuriozalnych przypadkach wykorzystywania przepisów dotyczących mowy nienawiści, w tym także tzw. misgenderowania (stosowania form gramatycznych odmiennych niż „tożsamość płciowa” danej osoby, poprzez złe używanie zaimków oraz innych słów odnoszących się do płci), jako narzędzia służącego ograniczaniu podstawowych praw i wolności, w tym zwłaszcza prawa do swobodnej wypowiedzi słowa. Dlatego też ochrona prawa do swobodnego wyrażania opinii zajmuje ważne miejsce w wśród tematów podejmowanych przez Instytut Ordo Iuris. W dodatku Ordo Iuris przygotowuje obszerną publikację, poświęconą zagadnieniu i problematyce mowy nienawiści. 

 

Patryk Ignaszczak - Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris  

Czytaj Więcej
Edukacja

19.03.2024

Ordo Iuris interweniuje u wojewody wielkopolskiego w sprawie genderowej Strategii Oświatowej

· Instytut Ordo Iuris przekazał wojewodzie wielkopolskiemu analizę wybranych założeń uchwalonej Strategii Oświatowej Miasta Poznania, wzywając go do podjęcia stosownych działań nadzorczych, w tym do stwierdzenia nieważności uchwały rady miejskiej.

Czytaj Więcej
Edukacja

13.03.2024

Strategia oświatowa uchwalona przez Radę Miasta Poznania zagraża prawom nauczycieli i rodziców

Rada Miasta Poznania uchwaliła „Strategię Oświatową Miasta Poznania 2030”. Wcześniej dokument był procedowany pod zbliżoną nazwą – „Polityka Oświatowa Miasta Poznania 2030”. Pomimo wprowadzenia pewnych zmian w finalnej wersji dokumentu, przyjęta strategia w dalszym ciągu nawiązuje do założeń teorii gender, dotykając de facto kwestii światopoglądowych. Może ona także godzić w swobodę sumienia, wolność słowa i swobodę wyrażania przekonań przez nauczycieli i uczniów, a także w prawo rodziców do zapewnienia dzieciom nauczania moralnego i religijnego zgodnego z własnymi przekonaniami. Rada Miasta Poznania, przyjmując tę uchwałę, wykroczyła przy tym poza swoje kompetencje, dotykając materii uregulowanej ustawowo, dotyczącej uprawnień związanych z wpływem na kształt postanowień statutu szkoły, przynależnych nauczycielom (wynikających m.in. z Karty Nauczyciela), rodzicom uczniów oraz samym uczniom.

 

Genderowa strategia

 

Dnia 5 marca 2024 r., podczas sesji Rady Miasta Poznania, przyjęto uchwałę w sprawie procedowanej od dłuższego czasu „strategii oświatowej”. Pierwotnie dokument określany był jako „Polityka Oświatowa Miasta Poznania 2030” (POMP), na temat której Instytut Ordo Iuris opublikował w lutym 2023 r. osobną analizę[1].  Ostatecznie dokument przyjął nazwę „Strategii Oświatowej Miasta Poznania 2030” (dalej: SOMP lub Strategia)[2].

W porównaniu do pierwotnej wersji „Polityki Oświatowej Miasta Poznania 2030”, w Strategii zniknęły pewne sformułowania oraz odniesienia, które krytycznie oceniał Instytut Ordo Iuris w analizie POMP. Wśród nich wymienić można m.in. odniesienie do Europejskiej Karty Równości Kobiet i Mężczyzn w Życiu Lokalnym oraz cytowany w POMP postulat w postaci „konsekwentnego uwzględniania równościowego języka ze względu na płeć oraz wrażliwości na określenia związane z innymi grupami osób narażonych na dyskryminację”, zawarty w dokumencie specjalnego zespołu do spraw wypracowania założeń polityki oświatowej Poznania, powołanego prezydenta Poznania.

Uchwalona Strategia odwołuje się jednak m.in. do Europejskiego Obszaru Edukacyjnego[3], w ramach którego Komisja Europejska, wśród priorytetów działań w dziedzinie edukacji, przewiduje m.in. „przełamywanie i obalanie stereotypów płci[4] dotyczących wyboru studiów, a także stereotypów przekazywanych w ramach praktyk w zakresie kształcenia i szkolenia oraz w materiałach do nauki” (postulat ten, oparty na założeniach teorii gender, jest wprost przytoczony w uchwalonej Strategii). Strategia nawiązuje też do Agendy ONZ na rzecz zrównoważonego rozwoju do 2030 roku[5], przewidującej m.in. dostęp do edukacji seksualnej[6] (przy czym chodzi o edukację seksualną w ujęciu permisywnym, różną od tej, jaka w ramach podstawy programowej realizowana jest w polskich szkołach na lekcjach biologii oraz wychowania do życia w rodzinie) oraz zapewnienie powszechnego dostępu do „ochrony zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego oraz korzystanie z praw reprodukcyjnych” – przez co należy rozumieć w szczególności powszechny dostęp do tzw. bezpiecznej aborcji, pigułki „dzień po” czy przystępnej cenowo antykoncepcji. Instytut Ordo Iuris ostrzegał przed ideologicznym charakterem Agendy już w lipcu 2018 r.[7]

 

Nieuprawniona ingerencja Rady Miasta

 

Autorzy dokumentu podają, że zaprezentowany w Strategii program „uwzględnia zakres kompetencji samorządu i nie ingeruje w obszary, w których samorząd nie ma władzy decyzyjnej, np. program nauczania”[8]. Należy jednak zaznaczyć, że jednostka samorządu terytorialnego prowadząca szkołę (w tym przypadku – Miasto Poznań) nie może ingerować nie tylko w szkolny program nauczania, ale szerzej: w działalność dydaktyczno-wychowawczą i opiekuńczą szkoły[9]. Taka ingerencja oznaczałaby przekroczenie kompetencji organu jednostki samorządu terytorialnego oraz naruszałaby zasadę praworządności wyrażoną w art. 7 Konstytucji RP, zgodnie z którym „organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa”. Dodać należy, że zasada praworządności ustanawia jednocześnie „normę zakazującą domniemywania kompetencji organu władzy publicznej”[10].

Tymczasem uchwalona „Strategia Oświatowa Miasta Poznania 2030” przewiduje m.in.:

  • jako „cel kierunkowy nr 1”: Szkolenia dla nauczycieli oraz działania motywujące nauczycieli i uczniów do aktywności na rzecz klimatu, mające skutkować podwyższeniem poziomu wiedzy uczniów i nauczycieli na temat edukacji klimatycznej[11],
  • w ramach „celu kierunkowego nr 2a” – „zapobieganie wszelkim przejawom dyskryminacji”, a jego ramach: Podniesienie kompetencji nauczycieli i dyrektorów szkół w zakresie nowych metod pracy z uczniem”[12],
  • jako „cel kierunkowy nr 3”: „Zwiększenie stopnia zgodności efektów nauczania z potrzebami pracodawców”, w tym: „dostosowanie oferty szkół do rynku pracy”[13],

a także:

  • koncentrację na „włączeniu społecznym poprzez edukację, która zapewnia wszystkim bezpieczne warunki rozwoju, jest otwarta, doceniająca różnorodność i wzmacniająca dla wszystkich, niezależnie od tożsamości i sytuacji życiowej” [14],
  • koncentrację na „roli edukacji w budowaniu postawy odpowiedzialności za dbanie o zasoby środowiska naturalnego, zrównoważony rozwój i przeciwdziałanie zmianie klimatu”[15].

Powyższe przykłady świadczą o tym, że uchwalona przez Radę Miasta Poznania Strategia ingeruje w działalność dydaktyczno-wychowawczą i opiekuńczą szkoły. Godzi również w gwarantowane, w art. 12 ust. 2 Karty Nauczyciela[16], prawo nauczyciela do swobody stosowania takich metod nauczania i wychowania, jakie uważa za najwłaściwsze spośród uznanych przez współczesne nauki pedagogiczne, jak również może powodować naruszenie konstytucyjnego prawa rodziców do zapewnienia dzieciom wychowania i nauczania moralnego i religijnego zgodnie ze swoimi przekonaniami[17].

Poszczególne postanowienia SOMP dotykają przy tym spraw podlegających uregulowaniu w statucie szkoły. Przepisy prawa oświatowego[18] przewidują, że w statucie tym zawarte są m.in. kwestie dotyczące organizacji dodatkowych zajęć dla uczniów, zwiększających szanse ich zatrudnienia, jeżeli szkoła takie zajęcia prowadzi[19] czy obowiązki uczniów w zakresie właściwego zachowania wobec nauczycieli i innych pracowników szkoły oraz pozostałych uczniów[20], które obejmują m.in. obszar związany z przeciwdziałaniem przemocy rówieśniczej czy przeciwdziałaniem dyskryminacji.

Ponadto w opisie badań prowadzonych na potrzeby Strategii wskazano m.in. na podnoszony przez niektórych respondentów problem w postaci „braku szacunku, poszanowania ich indywidualizmu, brak akceptacji i tolerancji ze względu na inną orientację, wygląd czy wyznanie, a także na różny poziom możliwości poznawczych”. Z opinii osób badanych miałaby wynikać „silna potrzeba zmian w tym zakresie”. Jako przykład wypowiedzi jednego z respondentów przytoczono między innymi następującą: „aby szkoła nie zajmowała się tym jaką mamy orientację, jak jesteśmy ubrani, czy mamy makijaż, czy nie”[21].

Powyższe zagadnienia („brak tolerancji ze względu na różny poziom możliwości poznawczych” – który odnosi się do zasad wewnątrzszkolnego systemu oceniania, czy wygląd ucznia – odnoszący się do zasad ubierania się) są również materią podlegającą uregulowaniu w statucie szkoły[22]. Instytut Ordo Iuris wspominał o tym w swojej analizie już w listopadzie 2021 r.[23]

 

Ograniczenie praw nauczycieli, rodziców i uczniów

 

Przypomnieć w tym miejscu wypada, że wpływ na kształt postanowień statutu szkoły mogą mieć m.in. rodzice uczniów oraz sami uczniowie, działający za pośrednictwem rady szkoły[24]. Gdyby w danej szkole nie działała rada szkoły, to wówczas statut uchwala rada pedagogiczna, w skład której wchodzą dyrektor szkoły i wszyscy nauczyciele zatrudnieni w szkole[25].

Próby odgórnego uregulowania poszczególnych kwestii czy wszelkie, w tym pośrednie, formy nacisku na taki bądź inny kształt konkretnych postanowień statutowych, stanowią ograniczenie swobody podmiotów uprawnionych do uchwalania statutu szkoły w kształtowaniu jego postanowień w taki sposób, w jaki uznają one za najbardziej właściwy dla danej społeczności szkolnej.

Należy podkreślić, że w Strategii wprost zapisano, iż „zakres podmiotowy” obowiązywania SOMP obejmuje nie tylko komórki działające w strukturach Urzędu Miasta Poznania oraz jego poszczególne wydziały, ale również kadrę zarządzającą samorządowymi szkołami i placówkami oświatowymi na terenie Poznania oraz nauczycieli zatrudnionych w poznańskich szkołach samorządowych. Obligatoryjny charakter SOMP dla szkół publicznych potwierdza doprecyzowanie, zgodnie z którym fakultatywnie w realizację SOPM mogą włączać się dyrektorzy i nauczyciele szkół niesamorządowych[26].

Powyższe uwagi świadczą o zasadności podjęcia stosownych działań przez wojewodę wielkopolskiego jako organu nadzoru upoważnionego do stwierdzenia nieważności uchwały organu gminy sprzecznej z prawem[27]

 

 

R.pr. Marek Puzio – Starszy Analityk Instytutu Ordo Iuris

 

 

 
Czytaj Więcej

Genderowe plany we Wrocławiu. Miasto chce wdrożyć „Równościowy plan działania”

· Władze samorządowe Wrocławia zamierzają wdrożyć „Równościowy plan działania”.

· Projekt oparty jest o założenia Europejskiej Karty Równości Kobiet i Mężczyzn w Życiu Lokalnym – niemającego mocy prawnej względem miasta, za to nacechowanego ideologicznie dokumentu, sformułowanego w duchu teorii gender.

· Instytut Ordo Iuris wskazuje, że wdrożenie planowanych działań może doprowadzić do ograniczenia chronionej konstytucyjnie wolności słowa i wyrażania przekonań oraz prawa rodziców do zapewnienia dzieciom wychowania i nauczania moralnego i religijnego zgodnie ze swoimi przekonaniami.

· Najpóźniej dziś mieszkańcy Wrocławia mogą drogą internetową wyrażać swoją opinię do projektu planu. Zebrane opinie mają być pomocne w przygotowaniu Równościowego planu działania Wrocławia.

 

Podstawa sporządzenia planu i obszary planowanych działań

Projekt „Równościowego planu działania miasta Wrocławia 2024–2026[1]” sporządzono na podstawie wytycznych zrzeszenia o nazwie Rada Gmin i Regionów Europy, które, jak wskazał w jednym z wyroków Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu: „nie jest zrzeszeniem państw, a podjęte w jej ramach porozumienia czy wytworzone dokumenty nie stanowią ani quasi wielostronnych umów, ani aktów na podobieństwo prawa wtórnego wytworzonego przez organizacje międzynarodowe”[2].

Wrocławski plan równościowy obejmować ma aspekty związane z tematem równości kobiet i mężczyzn, wśród których wymieniono:

  • „życie publiczne (w tym aktywność polityczna i obywatelska),
  • edukacja antydyskryminacyjna,
  • zarządzanie różnorodnością w miejscu pracy,
  • przeciwdziałanie przemocy ze względu na płeć,
  • uwzględnienie różnorodnych potrzeb kobiet i mężczyzn w różnych obszarach życia,
  • budowanie społeczeństwa otwartego na różnorodność”[3].

Potrzebę wdrożenia planu tłumaczy się faktem podpisania w marcu 2022 roku, przez Prezydenta Wrocławia, Europejskiej Karty Równości Kobiet i Mężczyzn w Życiu Lokalnym, co rzekomo miałoby wiązać się z obowiązkiem opracowania równościowego planu działania, zawierającego priorytety i działania, jakie miasto zamierza podjąć w temacie równości płci[4].

Tymczasem podpisanie Europejskiej Karty Równości Kobiet i Mężczyzn w Życiu Lokalnym (dalej również jako: „Karta”) nie rodzi żadnych konsekwencji prawych po stronie miasta ani nie nakłada na władze samorządowe żadnych obowiązków, co Instytut Ordo Iuris szczegółowo wyjaśnił już w listopadzie 2022 r. w opinii prawnej dotyczącej konsekwencji podpisania Europejskiej Karty Równości Kobiet i Mężczyzn w Życiu Lokalnym przez organ wykonawczy gminy[5]. Jak wskazano w opinii, złożenie podpisu pod Kartą przez prezydenta Wrocławia można traktować raczej jako wyraz subiektywnych poglądów w kwestiach światopoglądowych i obyczajowych, objętych treścią tego nacechowanego ideologicznie dokumentu, będącego emanacją teorii gender[6].

Na temat Karty wypowiedział się Wojewoda Wielkopolski, który w rozstrzygnięciu nadzorczym z dnia 16 marca 2020 r. KN-I.4131.1.148.2020.16[7], stwierdził nieważność uchwały Rady Miasta Poznania z 9 lipca 2019 r. w sprawie ustalenia kierunków działania prezydenta miasta w zakresie przyjęcia przez Miasto Poznań Europejskiej Karty Równości Kobiet i Mężczyzn w Życiu Lokalnym. W uzasadnieniu swojej decyzji wojewoda wskazał, że postanowienia uregulowane Kartą „wykraczają poza zakres kompetencji przypisanych zarówno organowi wykonawczemu, jak i organowi stanowiącemu jednostki samorządu terytorialnego”, a dodatkowo, że Karta, której wypełnienie ma gwarantować równość i demokrację:

  • sama w sobie jest źródłem ograniczania wolności i praw obywateli, które leżą u podstaw demokracji. Powołuje się bowiem na ogólne pojęcie stereotypu i wprowadza programową z nim walkę,
  • ingeruje tym samym w prawa i wolności, których gwarantem jest Konstytucja (art. 47, 48, 53 Konstytucji),
  • wprowadza nowe zasady w doborze pracowników, gdzie już kompetencje i profesjonalizm danej osoby nie mają decydującego znaczenia.

Miasto Poznań wniosło skargę na rozstrzygnięcie nadzorcze, jednak WSA w Poznaniu w przywoływanym wyżej wyroku z dnia 27 sierpnia 2020 r. oddalił skargę miasta, a 20 października 2022 r. rozstrzygnięcie wojewody utrzymał w mocy także Naczelny Sąd Administracyjny[8]. Sądy obu instancji uznały, że podejmowanie tego rodzaju uchwał, jak będąca przedmiotem postępowania, nie stanowi zadania publicznego, które zostało przez ustawodawcę przekazane samorządowi terytorialnemu.

Wybrane założenia „Równościowego plan działania miasta Wrocławia 2024–2026”

W projekcie równościowego planu działania miasta Wrocławia czytamy: „Miasto Wrocław zobowiązuje się do zwalczania, tak dalece jak to możliwe, uprzedzeń, praktyk i użycia języka i obrazów, które oparte są na idei wyższości lub niższości jednej z płci. Chcemy promować pozytywny wizerunek płci i eliminować krzywdzący wpływ stereotypów dotyczących kobiet i mężczyzn.”

Powyższe jawi się jako sprzeczne z art. 53 Konstytucji RP, który stanowi, iż każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji (ust.1), zaś cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie prasy są zakazane (ust. 2 zd. 1).

Wrocławski ratusz planuje także „walczyć z dyskryminacją” ze względu na orientację seksualną i „tożsamość płciową”. W ramach realizacji swoich pomysłów przewiduje:

  • „Prowadzenie edukacji antydyskryminacyjnej skierowanej do dzieci, młodzieży i dorosłych w celu uwrażliwiania na tematykę równego traktowania i różnorodności społecznej oraz przeciwdziałania dyskryminacji.
  • Wspieranie nauczycieli i nauczycielek oraz osób pracujących z dziećmi i młodzieżą w miejskich instytucjach w podnoszeniu kompetencji do nauczania uwzględniającego wrażliwość na różnorodność społeczną i rozumienie potrzeb innych osób.
  • Prowadzenie kampanii społecznej nt. równego traktowania w celu zwalczania stereotypów i promowania równego traktowania.
  • Prowadzenie kampanii edukacyjnych promujących używanie języka włączającego, równościowego”.

Działania te, niezależnie od zagrożenia wolności słowa i wyrażania swoich poglądów (w tym przez nauczycieli) mogą prowadzić także do naruszenia prawa rodziców do zapewnienia dzieciom wychowania i nauczania moralnego i religijnego zgodnie ze swoimi przekonaniami (art. 53 ust. 3 Konstytucji RP).

Władze Wrocławia, choć nie mają prawa ingerować w działalność dydaktyczno-wychowawczą i opiekuńczą szkoły, planują nadto działania w zakresie:

  • realizacji programu z zakresu edukacji o rozwoju psychoseksualnym człowieka we wrocławskich szkołach i edukacji pozaformalnej”,
  • „przygotowania publikacji skierowanej do nauczycielek i nauczycieli i osób pracujących z dziećmi i młodzieżą nt. standardów edukacji włączającej i na rzecz różnorodności”.

Dodatkowo planują „wykorzystanie kultury i sportu jako narzędzi włączania społecznego i promocji różnorodności”.

O tym jakie mogą być dalsze konsekwencje takich działań można przeczytać w tekście na stronie Instytutu Ordo Iuris, poświęconym skutkom permisywnej edukacji seksualnej[9].

Jednym z nielicznych punktów, które należy ocenić pozytywnie jest „zapewnienie ogólnodostępnych pokoi do karmienia piersią i zaopatrzonych w przewijaki do przewijania dzieci w instytucjach publicznych”.

Do 12 marca 2024 r. mieszkańcy Wrocławia mają możliwość zgłoszenia swoich uwag do planu równościowego, którego projekt dostępny jest na stronie internetowej[10].

 

 

 
 

R.pr. Marek Puzio – starszy analityk Instytutu Ordo Iuris

Czytaj Więcej
Edukacja

04.03.2024

Prawda o edukacji seksualnej – podsumowanie cyklu esejów

· Duże kontrowersje wzbudzają zmiany w systemie oświaty wprowadzane przez obecny rząd.

· Wiele negatywnych konsekwencji może pociągnąć za sobą szczególnie wprowadzenie „wszechstronego”, hedonistycznego modelu edukacji seksualnej.

Czytaj Więcej
Ochrona życia

23.02.2024

Sejm odrzuca projekty chroniące życie i rodzinę

· Sejm przyjął większością głosów rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy - Prawo farmaceutyczne.

Czytaj Więcej
Subskrybuj gender