Informujemy, że Pani/Pana dane osobowe są przetwarzane przez Fundację Instytut na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris z siedzibą w Warszawie przy ul. Zielnej 39, kod pocztowy 00-108 (administrator danych) w ramach utrzymywania stałego kontaktu z naszą Fundacją w związku z jej celami statutowymi, w szczególności poprzez informowanie o organizowanych akcjach społecznych. Podstawę prawną przetwarzania danych osobowych stanowi art. 6 ust. 1 lit. f rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (RODO).

Podanie danych jest dobrowolne, niemniej bez ich wskazania nie jest możliwa realizacja usługi newslettera. Informujemy, że przysługuje Pani/Panu prawo dostępu do treści swoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, prawo do przenoszenia danych, prawo wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania, a także prawo do wniesienia skargi do organu nadzorczego.

Korzystanie z newslettera jest bezterminowe. W każdej chwili przysługuje Pani/Panu prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania danych osobowych. W takim przypadku dane wprowadzone przez Pana/Panią w procesie rejestracji zostaną usunięte niezwłocznie po upływie okresu przedawnienia ewentualnych roszczeń i uprawnień przewidzianego w Kodeksie cywilnym.

Do Pani/Pana danych osobowych mogą mieć również dostęp podmioty świadczące na naszą rzecz usługi w szczególności hostingowe, informatyczne, drukarskie, wysyłkowe, płatnicze. prawnicze, księgowe, kadrowe.

Podane dane osobowe mogą być przetwarzane w sposób zautomatyzowany, w tym również w formie profilowania. Jednak decyzje dotyczące indywidualnej osoby, związane z tym przetwarzaniem nie będą zautomatyzowane.

W razie jakichkolwiek żądań, pytań lub wątpliwości co do przetwarzania Pani/Pana danych osobowych prosimy o kontakt z wyznaczonym przez nas Inspektorem Ochrony Danych pisząc na adres siedziby Fundacji: ul. Zielna 39, 00-108 Warszawa, z dopiskiem „Inspektor Ochrony Danych” lub na adres poczty elektronicznej [email protected]

Przejdź do treści
PL | EN
Facebook Twitter Youtube
LGBT

LGBT

Wolność Sumienia

09.11.2023

Janusz Komenda prawomocnie przywrócony do pracy w IKEA

· Sąd Okręgowy w Krakowie oddalił apelację firmy IKEA od wyroku nakazującego przywrócenie do pracy Janusza Komendy – pracownika zwolnionego z pracy za cytowanie Biblii.

Czytaj Więcej
Edukacja

08.11.2023

Zagrożenia od zideologizowanego biznesu: czego przedstawiciele PwC będą nauczać w szkołach?

„Porwani przez Ekonomię” to ogólnopolski projekt edukacyjny, który obejmie 100 tys. uczniów. W inicjatywę ściśle zaangażowana jest spółka konsultingowa PwC Polska, której przedstawiciele, w następnych miesiącach, mają tłumaczyć w szkołach, czym jest m.in. zrównoważony rozwój. Niepokój wzbudza fakt, że opublikowany przez spółkę „raport zrównoważonego rozwoju” promuje treści dotyczące ruchu i ideologii LGBT+. Możliwy staje się konflikt z polskim prawem, w tym z konstytucyjnie potwierdzonym prawem rodziców do wychowania i nauczania moralnego i religijnego zgodnie ze swoimi przekonaniami.

Nowa formuła nauczania o przedsiębiorczości w polskich szkołach

Obecny rok szkolny zbiega się w czasie z wprowadzeniem przedmiotu „biznes i zarządzanie(BIZ) w szkołach ponadpodstawowych. Jego formuła jest nowatorska, obejmując m.in. możliwości korzystania z wiedzy oraz doświadczeń mentorów i przedsiębiorców, którzy zgłosili gotowość do wzięcia udziału w zajęciach lekcyjnych z młodzieżą. Jedną z innowacji przedmiotu BIZ (który zastąpił podstawy przedsiębiorczości) stanowi wykorzystanie nowych technologii i narzędzi cyfrowych w kształceniu.

Warto przywołać przykład tego, jak wyglądała pierwsza lekcja „biznesu i zarządzania” z udziałem przedsiębiorcy, gdyż posłuży to jako przesłanka do późniejszego wnioskowania. Zajęcia stanowił wykład Steve'a Wozniaka, legendy Doliny Krzemowej, współzałożyciela firmy Apple (amerykańskiego giganta technologicznego). Wozniak dzielił się refleksjami, jakie czynniki są niezbędne, aby pomysł na biznes odniósł sukces, a następnie odpowiadał na pytania uczniów i nauczycieli jednego z warszawskich liceów. Wedle komunikatu MEiN[1], wszyscy uczniowie zapisani na przedmiot (ok. pół miliona młodzieży) miało z czasem obejrzeć wykład w ramach lekcji BIZ.

Ideologiczne postulaty głoszone przez PwC Polska

PricewaterhouseCoopers (PwC) to globalny koncern świadczący usługi audytorskie i doradcze. Krajowe spółki PwC zatrudniają ponad sześć tysięcy osób. PwC Polska, w ostatnio opublikowanym raporcie zrównoważonego rozwoju[2], przedstawia wymiar niefinansowy swojej działalności w trzech aspektach: środowiskowym, społecznym oraz dotyczącym ładu korporacyjnego (które zbiorczo określa się angielskim akronimem ESG).

PwC Polska w raporcie zrównoważonego rozwoju (ESG) ujawnia m.in. podejmowane działania na rzecz ochrony praw pracowniczych (w tym osób z niepełnosprawnościami) czy zaangażowanie podmiotu w redukcję gazów cieplarnianych. Osobną stronę raportu poświęcono na opisanie zaangażowania spółki w budowanie świadomości i tolerancji wśród pracowników dla środowiska (i ideologii) LGBT[3]. Przedsiębiorstwo nie tylko chwali się w dokumencie, że podejmuje działania edukacyjne wobec swoich pracowników (m.in. przez współpracę z Stowarzyszeniem Lambda Warszawa oraz Miłość nie wyklucza), co z misją wychodzi na ulice polskich miast, o czym świadczy udział pracowników „w barwach PwC w Marszach Równości w Gdańsku i w Warszawie” (pogrubienie pochodzi z oryginalnego cytatu).

Raport stwierdza ponadto, że PwC Polska zamierza „dalej wspierać stowarzyszenia zajmujące się prawami osób LGBT+” czy „wspierać osoby sojusznicze w ich wysiłkach na rzecz promowania kultury otwartości i inkluzywności”.

W tym miejscu warto wspomnieć, że na portalu Instytutu Ordo Iuris opublikowano niedawno komentarz, który naświetlał i ostrzegał, że unijny obowiązek prawny, nakładany na ponad 3600 polskich przedsiębiorstw do składania raportów zrównoważonego rozwoju, może implikować interpretacje co do niektórych ideologicznych kryteriów ESG, które są w kolizji z prawami i wolnościami gwarantowanymi przez Konstytucję[4].

Ogólnopolski projekt edukacyjny z udziałem przedstawicieli PwC w polskich szkołach

Porwani przez Ekonomię” to projekt edukacyjny, skierowany do 100 tys. uczniów ze szkół ponadpodstawowych (w których prowadzi się lekcje biznes i zarządzanie) jak i podstawowych. Organizatorami projektu jest Warszawski Instytut Bankowości, a partnerami mBank oraz PwC Polska. Jak podaje strona internetowa PwC, celem projektu jest: „lepsze zrozumienie złożonych zagadnień ekonomicznych wśród młodzieży, a także poszerzenie wiedzy na temat kwestii związanych z wpływem świata biznesu na sprawy klimatyczne i społeczne – zwłaszcza w związku z rosnącym znaczeniem zagadnień ESG”[5].

14 listopada odbędzie się lekcja on-line dla uczniów, pt. „Wymarzony pracodawca – czy w pracy liczy się tylko hajs?”, którą poprowadzi prof. Witold Orłowski – doradca ekonomiczny PwC i wykładowca akademicki, Michał Mastalerz – prezes zarządu PwC Polska, oraz Waldemar Zbytek – z Fundacji Warszawski Instytut Bankowości[6]. Lekcja ma omawiać m.in. „kwestie związane z propagowaniem zasad zrównoważonego rozwoju”[7]. Tę tematykę, zgodnie z informacjami ze strony PwC Polska, w kolejnych miesiącach roku szkolnego mają podejmować także wolontariusze spółki (programem wyraziło zainteresowanie ponad 40 pracowników firmy)[8].

Kontrowersyjny program nauczania biznesu w szkołach z udziałem zewnętrznych organizacji

Na podstawie wcześniej przywołanych źródeł trudno dowieść, czy, a jeżeli tak, to w jakim zakresie, przekaz spółki PwC Polska o ruchu i ideologii LGBT może trafić do tysięcy uczniów w kraju. Z jednej strony dopuszczeni do wykładów mentorzy i przedsiębiorcy w ramach przedmiotu biznes i zarządzanie są zobowiązani, aby przestrzegać jego regulaminu (który w pkt § 3.3 stanowi, że zgłoszone osoby w przedmiocie działalności nie mogą być związane, w szczególności, z branżami nieodpowiednimi dla promocji w środowisku szkolnym oraz młodzieżowym)[9].

Z drugiej strony, zważając, że spółka PwC Polska w swoim raporcie ESG podkreśla, iż przekaz związany z ruchem i ideologią LGBT należy do trzonu wartości firmy, rodzice uczniów mogą mieć uzasadnione obawy, że ta tematyka może się pojawić na zajęciach, choćby jako rozwinięcie odpowiedzi na pytania uczniów lub nauczycieli do prowadzących lekcję (taką formę przyjął choćby wykład ze Stevem Wozniakiem). Mogłoby to mieć miejsce już 14 listopada podczas wykładu on-line, zapewne adresowanego do wielu tysięcy uczniów bądź w trakcie działalności edukacyjnej pracowników firmy, którzy w ramach wolontariatu mają mieć w ciągu nadchodzących miesięcy kontakty z młodzieżą.

Ponadto, skoro MEiN dopuściło, aby przedmiot biznes i zarządzanie można było zdawać na maturze, w tym na poziomie rozszerzonym, stąd prawdopodobnym jest, że bardziej dociekliwi uczniowie mogą zapoznać się z przekazem ideologicznym PwC Polska w ramach własnych studiów (raport ESG spółki jest publicznie dostępny).

Autor: Jan Wudkowski – doktorant na UKSW, mgr ekonomii

 

 

Komentarz prawny

Niezależnie od tego czy przedstawiciele zewnętrznej spółki PwC mieliby przeprowadzić dla uczniów szkół swoje warsztaty (również w formie lekcji on-line) w ramach przedmiotu biznes i zarządzanie czy też poza nim, nauczyciele i dyrektorzy szkół powinni pamiętać o dopełnieniu procedury przewidzianej w art. 86 Prawa oświatowego (dalej: „PrOśw”)[10].

Zgodnie z art. 86 ust. 1 PrOśw, „w szkole i placówce mogą działać, z wyjątkiem partii i organizacji politycznych, stowarzyszenia i inne organizacje, a w szczególności organizacje harcerskie, których celem statutowym jest działalność wychowawcza albo rozszerzanie i wzbogacanie form działalności dydaktycznej, wychowawczej, opiekuńczej i innowacyjnej szkoły lub placówki.” Z kolei art. 86 ust. 2 PrOśw warunkuje podjęcie działalności w szkole lub placówce przez stowarzyszenie lub inną organizację, o których mowa w ust. 1, od uzyskania zgody dyrektora szkoły lub placówki, wyrażonej po uprzednim uzgodnieniu warunków tej działalności oraz po uzyskaniu pozytywnej opinii rady szkoły lub placówki i rady rodziców.

Jeśli przyjąć, że PwC Polska, która wchodzi w zakres „innych organizacji” w rozumieniu art. 86 ust. 1 PrOśw, spełnia pozostałe przesłanki przewidziane w tym przepisie, pozwalające na podjęcie przez nią działalności w szkole[11] (np. poprzez wzbogacenie form działalności dydaktycznej i innowacyjnej), to przeprowadzenie przez jej przedstawicieli zajęć w ramach projektu „Porwani przez ekonomię” powinno być poprzedzone uzyskaniem zgody dyrektora szkoły, wyrażonej po uprzednim uzgodnieniu warunków tej działalności oraz po uzyskaniu pozytywnej opinii rady szkoły i rady rodziców. Należy przypomnieć, że zgodnie z art. 53 ust. 3 zd. 1 Konstytucji RP, „rodzice mają prawo do zapewnienia dzieciom wychowania i nauczania moralnego i religijnego zgodnie ze swoimi przekonaniami”.

Odpowiedzialność za dochowanie obowiązujących w powyższym zakresie przepisów leży po stronie dyrektora szkoły, do którego obowiązków należy m.in.: kierowanie działalnością szkoły lub placówki oraz reprezentowanie jej na zewnątrz, sprawowanie nadzoru pedagogicznego, sprawowanie opieki nad uczniami oraz stworzenie warunków harmonijnego rozwoju psychofizycznego poprzez aktywne działania prozdrowotne; stwarzanie warunków do działania w szkole lub placówce: wolontariuszy, stowarzyszeń i innych organizacji, których celem statutowym jest działalność wychowawcza lub rozszerzanie i wzbogacanie form działalności dydaktycznej, wychowawczej, opiekuńczej i innowacyjnej szkoły lub placówki (zob. art. 68 ust. 1 pkt 1-3 i 9 PrOśw).

W razie niedopełnienia obowiązków związanych z dopuszczeniem do działalności w szkole stowarzyszenia lub innej organizacji (i ich przedstawicieli), rodzice uczniów mają prawo powiadomić o nieprawidłowościach właściwe dla danego województwa kuratorium oświaty.

Autor komentarza prawnego: r.pr. Marek Puzio - analityk Instytutu Ordo Iuris

 

 
Czytaj Więcej
Wolności obywatelskie

03.11.2023

Jak aktywiści LGBT chcą zamknąć usta krytykom?

· Lewicowy aktywista Bart Staszewski spotkał się z przedstawicielami partii mogących utworzyć rząd, aby przedstawić, w imieniu różnych organizacji LGBT, „Pakiet Pierwszej Pomocy dla społeczności LGBT+”.

Czytaj Więcej
Wolności obywatelskie

02.11.2023

Jak aktywiści LGBT chcą zamknąć usta krytykom?

· Lewicowy aktywista Bart Staszewski spotkał się z przedstawicielami partii mogących utworzyć rząd, aby przedstawić, w imieniu różnych organizacji LGBT, „Pakiet Pierwszej Pomocy dla społeczności LGBT+”.

· Wśród postulatów przedstawionego pakietu znalazła się m.in. nowelizacja Kodeksu karnego — zakaz mowy nienawiści na tle „orientacji seksualnej” i „tożsamości płciowej”.

· Zarzut „mowy nienawiści” jest często wykorzystywanym narzędziem w walce politycznej wobec oponentów ruchu LGBT, niekoniecznie w kontekście ochrony praw i wolności.

Rozmowy aktywistów LGBT z przyszłą władzą

Grupa aktywistów, na czele z Bartem Staszewskim, spotkała się z przedstawicielami ugrupowań, które mają szansę utworzyć rząd: Koalicji Obywatelskiej, Polski 2050 i Lewicy. Na spotkaniu został zaprezentowany „Pakiet Pierwszej Pomocy dla społeczności LGBT+”. Wśród jego postulatów można znaleźć punkty takie, jak „Nowelizacja Kodeksu karnego — zakaz mowy nienawiści na tle orientacji seksualnej i tożsamości płciowej”, „Odpolitycznienie mediów publicznych oraz Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji”, „Stworzenie kanału współpracy z organizacjami LGBT+ na poziomie rządowym”, „Wstrzymanie toczących się konkursów grantowych Narodowego Instytutu Wolności i Funduszu Sprawiedliwości oraz kontrola rozstrzygniętych konkursów grantowych” i „Odcięcie się od dyskryminacyjnej polityki poprzedniego rządu”. Choć do wielu z wyżej wymienionych postulatów można mieć zastrzeżenia, to szczególnie niepokojącym jest pierwszy z nich.

„Mowa nienawiści” to pojęcie niedookreślone

Pojęcie „mowy nienawiści” jest często używane w debacie publicznej, między innymi w celu zdyskredytowania przeciwników poprzez zarzucenie im posługiwania się ową „mową”. Istnieją różne definicje tego pojęcia, przykładowo takie jak ta, podawana w Wielkim Słowniku Języka Polskiego: „ogół wypowiedzi zawierających elementy wyszydzające, poniżające osobę lub grupy osób ze względu na ich cechy takie, jak np. płeć, kolor skóry, wyznanie, niepełnosprawność”.Swoją definicję podaje też jedna ze stron Fundacji Batorego, gdzie „mowa nienawiści” określana jest jako „(…)  nawoływanie do nienawiści, groźby czy obelgi o motywacji rasistowskiej czy ksenofobicznej, język nienawiści, dyskurs dyskryminacyjny; czasem mowę nienawiści sytuuje się bliżej stereotypów i uprzedzeń, a czasem bliżej działań, w których wyraźny jest akt nawoływania do nienawiści, istotne są intencje sprawcy”.

Z racji zbyt niedookreślonego kręgu osób, których to zjawisko miałoby dotykać, niemożliwe jest wdrożenie pojęcia „mowy nienawiści” do polskiego sytemu prawa karnego bez konieczności stworzenia precyzyjnej definicji legalnej. Bowiem zgodnie z ugruntowanym przekonaniem w doktrynie i orzecznictwem, ustawodawca powinien dążyć do precyzyjnego określenia cech zachowania, które pociąga za sobą odpowiedzialność karną.

Czy zmiany w Kodeksie karnym są konieczne?

W kodeksie karnym są wymieniane przestępstwa, które mają na celu ochronę przed nienawiścią z powodu przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, politycznej, wyznaniowej lub z powodu bezwyznaniowości. Mowa tu o przemocy i groźbie bezprawnej (art. 119 k.k.), nawoływania do nienawiści (art. 256 k.k.), znieważanie grupy lub osoby (art. 257 k.k.). Przypuszczalnie powyższe przepisy mogłyby ulec w tym wypadku nowelizacji w związku z omawianym postulatem Pakietu. Być może rozszerzono by w tych przepisach katalog znamion o „płeć, tożsamość płciową, ekspresję płciową, wiek, niepełnosprawność bądź orientację seksualną”, jak to już wcześniej próbowano zrobić, lub po prostu dodano by „orientację seksualną” lub „tożsamość płciową”. Niewątpliwie jednak drugie z wymienionych pojęć może stwarzać podobne problemy interpretacyjne jak przy pojęciu „mowy nienawiści”.

Obecnie polskie prawo przewiduje szereg innych instytucji mogących skutecznie chronić grupy i osoby przed następstwami nienawiści. Należy tutaj wymienić: groźbę karalną (art. 119 k.k.), zniesławienie (art. 212 k.k.), zniewagę (art. 216 k.k.), naruszenie nietykalności cielesnej (art. 217 k.k.), dodatkowo osoby w jakiś sposób dotknięte nienawiścią mogą skorzystać z instytucji zawartych w kodeksie cywilnym (dalej k.c.), w szczególności zaprzestanie naruszeń dóbr osobistych i usunięcie skutków naruszenia (art. 24 k.c.), a także naprawienie szkody na zasadach ogólnych (art. 415 i n. k.c.) oraz zadośćuczynienie za doznaną krzywdę (art. 445 i 448 k.c.). Wyżej przytoczone przepisy stanowią ochronę wszystkich osób, pomijając przy tym kwestię przynależności do konkretnej grupy, nie ma zatem powodów, aby szczególnie wyróżniać osoby z odmienną „orientacją seksualną”, czy „tożsamością płciową”, wiązałoby się to także z nadmierną kazuistyką. Polski kodeks karny chroni już osoby, które mogłyby zostać obrażone z uwagi na swoje przekonania co do własnej płciowości.

Wprowadzenie proponowanych uregulowań byłoby także istotną ingerencją w wolność słowa, nie rozwiązując przy tym żadnego problemu, a co za tym idzie naruszałoby Konstytucję, która wymaga, aby ewentualne ograniczenia konstytucyjnych wolności były „konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób”, a także nie naruszały istoty gwarantowanej wolności (art. 31 ust. 3).

„Mowa nienawiści” jako narzędzie walki politycznej

Jak już zostało wspomniane, pojęcie „mowa nienawiści” jest niejednoznacznym terminem używanym w debacie publicznej w celu zdyskredytowania przeciwników ruchu LGBT. Umiejscowienie norm w ustawie karnej, które penalizowałyby jakkolwiek rozumianą „mowę nienawiści” ze względu na „orientację seksualną”, czy „tożsamość płciową”, jest zupełnie zbyteczne, albowiem inne przepisy są w stanie zapewnić skuteczną ochronę prawną. Dlaczego zatem ruch LGBT postuluje wprowadzenie takich uregulowań do polskiego kodeksu karnego?

Można przypuszczać, że celem wprowadzenia właśnie takich unormowań jest walka polityczna. Przede wszystkim nowe regulacje mogłyby wywołać „efekt mrożący”, czyli ze względu na obawę poniesienia konsekwencji prawnokarnych krytycy ruchu LGBT zaprzestawaliby krytyki lub w istotny sposób ją ograniczali. Dodatkowo, szczegółowe wymienienie proponowanych pojęć zwracałaby uwagę opinii publicznej, że problem „mowy nienawiści” wobec osób o „odmiennej orientacji seksualnej”, czy „tożsamości płciowej” jest realny, co przesuwałoby punkt ciężkości debaty publicznej w kierunku niepotwierdzonym statystykami, ani doświadczeniem społecznym.

Kamil Smulski – starszy analityk Instytutu Ordo Iuris

 

Czytaj Więcej
Edukacja

24.10.2023

„Tęczowy piątek” - zagrożenie dla rozwoju psychoseksualnego dzieci oraz naruszenie konstytucyjnych praw rodziców

· „Tęczowy piątek”, organizowany w szkołach pod hasłami „równości” i „tolerancji”, niesie ze sobą ideologiczny przekaz oparty na założeniach teorii gender i może stanowić zagrożenie dla prawidłowego rozwoju psychoseksualnego dziecka.

· Organizacja tego typu wydarzenia, wbrew woli i wiedzy rodziców, stanowi naruszenie ich prawa do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami, które gwarantowane jest przepisami Konstytucji RP oraz wiążącym Polskę prawem międzynarodowym.

Czytaj Więcej
Edukacja

24.10.2023

„Tęczowy piątek” - zagrożenie dla rozwoju psychoseksualnego dzieci oraz naruszenie konstytucyjnych praw rodziców

· „Tęczowy piątek”, organizowany w szkołach pod hasłami „równości” i „tolerancji”, niesie ze sobą ideologiczny przekaz oparty na założeniach teorii gender i może stanowić zagrożenie dla prawidłowego rozwoju psychoseksualnego dziecka.

· Organizacja tego typu wydarzenia, wbrew woli i wiedzy rodziców, stanowi naruszenie ich prawa do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami, które gwarantowane jest przepisami Konstytucji RP oraz wiążącym Polskę prawem międzynarodowym.

· Ewentualne przeprowadzenie w szkole wydarzenia takiego jak „Tęczowy piątek” przez organizację zewnętrzną lub z wykorzystaniem dostarczanych przez nią materiałów, wymaga dopełnienia procedury przewidzianej w art. 86 ust. 2 Prawa oświatowego, która zakłada m.in. uzyskanie przez dyrektora szkoły lub placówki pozytywnej opinii rady rodziców.

· Jeśli inicjatywa byłaby oddolna i niezaplanowana (np. powstała z inicjatywy samorządu uczniowskiego), to należałoby co najwyżej dopuścić do takiego jej przeprowadzenia, by nie narażać nieuczestniczących w niej osób, na odbiór promowanych podczas „Tęczowego piątku” treści.

· W razie zaplanowanej uprzednio organizacji wydarzenia, bez formalnego udziału podmiotów z zewnątrz, każdy z rodziców powinien być dodatkowo uprzednio poinformowany o zamiarze przeprowadzenia akcji w szkole oraz mieć możliwość wyrażenia sprzeciwu wobec udziału w niej swojego dziecka.

· Za niespełnienie przesłanek, warunkujących dopuszczenie i sposób organizacji w szkole lub placówce akcji "Tęczowy piątek", odpowiedzialność ponosi dyrektor szkoły lub placówki.

· Instytut Ordo Iuris przygotował oświadczenie rodzicielskie, które rodzice mogą składać w szkołach swoich dzieci.

POBIERZ OŚWIADCZENIE - LINK

Organizacja „Tęczowego piątku” a wymóg pozytywnej opinii rady rodziców

W ostatnim czasie w niektórych mediach, pojawiła informacje o „odmrożeniu” akcji „Tęczowy piątek” w polskich szkołach. Najbliższe takie wydarzenie planowane jest na 27 października. W tym roku, za organizację wydarzenia odpowiada fundacja GrowSPACE, zaś wsparcia merytorycznego ma udzielić stowarzyszenie Kampania Przeciw Homofobii[1].

W związku z tym, należy przypomnieć, że zgodnie z art. 86 ust. 2 ustawy z dnia 14 grudnia 2016 r. Prawo oświatowe (dalej: „PrOśw”), podjęcie działalności w szkole lub placówce przez stowarzyszenie lub inną organizację, wymaga uzyskania zgody dyrektora szkoły lub placówki, wyrażonej po uprzednim uzgodnieniu warunków tej działalności oraz po uzyskaniu pozytywnej opinii rady szkoły lub placówki i rady rodziców.

Jak wskazuje się w doktrynie, „przez działalność w szkole, o której mowa w art. 86 ust. 2 PrOśw, należy rozumieć każdą aktywność i każdą formę społecznego oddziaływania, informowania, propagowania idei, prowadzenia badań, którą dany podmiot podejmuje w stosunku do uczniów, korzystając ze wsparcia, choćby biernego, szkoły lub placówki[2]”.

Przeprowadzenie w danej szkole lub placówce akcji „Tęczowy piątek”, czy to poprzez obecność zewnętrznych aktywistów (wolontariuszy) czy przez rozwieszenie plakatów, flag bądź wykorzystanie innych materiałów stworzonych lub dostarczonych przez stowarzyszenie, fundację, inną organizację lub podmiot zewnętrzny (w tym osobę fizyczną), wymaga dopełnienia procedury przewidzianej w art. 86 ust. 2 PrOśw.

Pierwszeństwo wychowawcze rodziców

Niezależnie od tego wskazać trzeba na konstytucyjne prawo rodziców do zapewnienia wychowania i nauczania moralnego i religijnego dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami (art. 53 ust. 3 Konstytucji RP).  Analogiczne prawo wnika również z licznych, wiążących Polskę, aktów prawa międzynarodowego. Wymienić wypada w szczególności Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych, otwarty do podpisu w Nowym Jorku 19 grudnia 1966 r., który w bardzo zbliżony sposób wskazuje na zobowiązania państw względem rodziców w wyżej wymienionych kwestiach. W art. 18 ust. 4 stanowi on, iż „Państwa Strony niniejszego Paktu zobowiązują się do poszanowania wolności rodziców lub w odpowiednich przypadkach, opiekunów prawnych do zapewnienia swym dzieciom wychowania religijnego i moralnego zgodnie z własnymi przekonaniami”. 

Oczywiście ktoś może powiedzieć, że wymieniona gwarancja nie ma charakteru absolutnego. Należy jednak pamiętać, iż wyjątków nie należy interpretować rozszerzająco. W przeciwnym razie, coś co jest zasadą, w tym wypadku opartą na normach rangi konstytucyjnej,, stanie się jedynie martwym postulatem.

Należy zatem uznać, iż rodzice mają pełne prawo do nauczania swoich dzieci np., że współżycie seksualne dwóch mężczyzn lub kobiet, a także każdy pozamałżeński akt seksualny, jest niedopuszczalny z moralnego i religijnego punktu widzenia. Organizatorzy „Tęczowego piątku”, ukazują zaś wizję ludzkiej płciowości oraz seksualności w zupełnie odmienny sposób, właściwy dla ideologii, czy też teorii gender. Według tej wizji, w „normalnej” rodzinie rodzicami mogą być zarówno mąż i żona, ale równie dobrze dziecko może mieć dwie mamusie lub dwóch tatusiów i nie ma w tym nic złego.

Wobec tego, każdy z rodziców uczniów powinien być indywidualnie poinformowany o zamiarze przeprowadzenia tego rodzaju akcji w szkole. Jest to niezależne od wymogu uzyskania pozytywnej opinii rady rodziców, w przypadku planowanej organizacji „Tęczowego piątku” przez organizację zewnętrzną, jak również w przypadku oddolnej inicjatywy, formalnie bez udziału takiej organizacji (w tym bez wykorzystywania dostarczanych przez nią materiałów). Rodzic powinien być również poinformowany o prawie do wyrażenia sprzeciwu wobec udziału swojego dziecka w tego typu akcji, choć najbardziej odpowiednią praktyką byłoby uzyskanie indywidualnej zgody na udział ucznia w wydarzeniu (podobnie jak ma to miejsce p.. przy okazji organizacji wycieczki szkolnej).

Konsekwentnie, samo wydarzenie powinno odbywać się w taki sposób, by nie narażać na odbiór promowanych na nim treści uczniów, którzy mogliby sobie tego nie życzyć lub których rodzice nie wyrazili zgody na ich uczestnictwo w akcji bądź sprzeciwili się temu. Wydarzenie mogłoby być zatem zorganizowane w osobnej sali (rozwieszenie plakatów na korytarzu dostępnym dla wszystkich nie wchodziłoby zatem w grę), czy też po zakończonych zajęciach, tak by część dzieci mogła udać się domu.

Dotyczy to również inicjatywy oddolnej (np. samorządu uczniowskiego) i wcześniej niezaplanowanej, choć w jej przypadku, by narazić się na potencjalny zarzut naruszenia zasady pierwszeństwa wychowawczego rodziców (np. w wyniku braku wcześniejszego poinformowania), dyrektor mógłby w ogóle nie dopuścić do organizacji wydarzenia w szkole.

Możliwe zagrożenie prawidłowego rozwoju dziecka

Ideologiczny przekaz płynący z „Tęczowego piątku” może powodować nadto u dzieci niepewność co do własnej orientacji seksualnej (skoro trzeba ją w sobie odkryć, a ktoś nie zastanawiał się na nią, to może najwyższy czas to zrobić) a nawet posiadanej płci (wszak według genderyzmu ciało nie przesądza o tym, czy ktoś jest chłopcem czy dziewczyną).

Należy zatem stwierdzić, że organizacja wydarzeń takich jak „Tęczowy piątek”, nie tylko narusza konstytucyjne prawo rodziców do wychowania i nauczania moralnego i religijnego zgodnie z własnymi przekonaniami, ale stanowi poważne zagrożenie dla rozwoju psychoseksualnego dzieci i młodzieży. W Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych ICD-10 Światowej Organizacji Zdrowia (obowiązującej formalnie od 2008 r. do końca 2021 r.) wśród zaburzeń psychologicznych i zaburzeń zachowania związanych z rozwojem i orientacją seksualną wskazano, w pozycji F66.0, na „zaburzenia dojrzewania seksualnego”, polegające na tym, że „pacjent cierpi z powodu niepewności dotyczącej własnej identyfikacji czy orientacji seksualnej, co powoduje lęk lub depresję. Występuje to najczęściej w okresie pokwitania u osób, które mają trudność co do określenia orientacji seksualnej – czy jest ona homoseksualna, heteroseksualna czy biseksualna. Może także wystąpić u osób, które po okresie pozornie ustalonej orientacji seksualnej (pozostając w dłuższych związkach) zauważyły zmianę swojej orientacji.”

Obowiązki dyrektorów szkół

Zgodnie z art. 68 ust. 1 pkt 1-3 i 9 PrOśw do obowiązków dyrektora szkoły należy:

  • kierowanie działalnością szkoły lub placówki oraz reprezentowanie jej na zewnątrz;
  • sprawowanie nadzoru pedagogicznego;
  • sprawowanie opieki nad uczniami oraz stworzenie warunków harmonijnego rozwoju psychofizycznego poprzez aktywne działania prozdrowotne;
  • stwarzanie warunków do działania w szkole lub placówce: wolontariuszy, stowarzyszeń i innych organizacji, w szczególności organizacji harcerskich, których celem statutowym jest działalność wychowawcza lub rozszerzanie i wzbogacanie form działalności dydaktycznej, wychowawczej, opiekuńczej i innowacyjnej szkoły lub placówki.

Dopuszczenie do organizacji w szkole lub placówce „Tęczowego piątku” bez dopełnienia procedury przewidzianej w art. 86 ust. 2 PrOśw, stanowiłoby daleko idące naruszenie tego przepisu oraz prowadziło do złamania konstytucyjnego prawa rodziców do zapewnienia wychowania i nauczania moralnego i religijnego dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami.

Jeśli miałoby dojść do organizacji omawianego wydarzenia w szkole lub placówce, wówczas do jej dyrektora należy obowiązek zapewnienia takiej jego organizacji, by nie doszło do naruszenia podstawowych przepisów prawa w tym zakresie.

Niezależnie od tego, rodzicom chcącym uchronić swoje dzieci przed ideologicznym przekazem „Tęczowego piątku”, zaleca się, aby dodatkowo upewnili się, czy w szkole ich dziecka nie jest planowana organizacja wydarzenia. Nie zaszkodzi również złożenie, z ostrożności, oświadczenia, wyrażającego sprzeciw wobec udziału w ewentualnym wydarzeniu swojego dziecka. Instytut Ordo Iuris na swojej stronie internetowej zamieszcza wzór wychowawczego oświadczenia rodzicielskiego, które można złożyć w szkole.

Marek Puzio - analityk Instytutu Ordo Iuris

Czytaj Więcej
Subskrybuj LGBT