Informujemy, że Pani/Pana dane osobowe są przetwarzane przez Fundację Instytut na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris z siedzibą w Warszawie przy ul. Zielnej 39, kod pocztowy 00-108 (administrator danych) w ramach utrzymywania stałego kontaktu z naszą Fundacją w związku z jej celami statutowymi, w szczególności poprzez informowanie o organizowanych akcjach społecznych. Podstawę prawną przetwarzania danych osobowych stanowi art. 6 ust. 1 lit. f rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (RODO).

Podanie danych jest dobrowolne, niemniej bez ich wskazania nie jest możliwa realizacja usługi newslettera. Informujemy, że przysługuje Pani/Panu prawo dostępu do treści swoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, prawo do przenoszenia danych, prawo wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania, a także prawo do wniesienia skargi do organu nadzorczego.

Korzystanie z newslettera jest bezterminowe. W każdej chwili przysługuje Pani/Panu prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania danych osobowych. W takim przypadku dane wprowadzone przez Pana/Panią w procesie rejestracji zostaną usunięte niezwłocznie po upływie okresu przedawnienia ewentualnych roszczeń i uprawnień przewidzianego w Kodeksie cywilnym.

Do Pani/Pana danych osobowych mogą mieć również dostęp podmioty świadczące na naszą rzecz usługi w szczególności hostingowe, informatyczne, drukarskie, wysyłkowe, płatnicze. prawnicze, księgowe, kadrowe.

Podane dane osobowe mogą być przetwarzane w sposób zautomatyzowany, w tym również w formie profilowania. Jednak decyzje dotyczące indywidualnej osoby, związane z tym przetwarzaniem nie będą zautomatyzowane.

W razie jakichkolwiek żądań, pytań lub wątpliwości co do przetwarzania Pani/Pana danych osobowych prosimy o kontakt z wyznaczonym przez nas Inspektorem Ochrony Danych pisząc na adres siedziby Fundacji: ul. Zielna 39, 00-108 Warszawa, z dopiskiem „Inspektor Ochrony Danych” lub na adres poczty elektronicznej [email protected]

Przejdź do treści
PL | EN
Facebook Twitter Youtube

Sprawa farmaceutki, która odmówiła sprzedaży środków poronnych. Ordo Iuris wnosi kasację

Data publikacji: 20.02.2024

Ordo Iuris

 

· Prawnicy Instytutu Ordo Iuris wnieśli kasację do Sądu Najwyższego od wyroku Naczelnego Sądu Aptekarskiego w Warszawie w sprawie farmaceutki, która odmówiła sprzedaży tabletek wczesnoporonnych.

​​​​​​​​​​​​​​​​​​​​​​​​​​· Sąd dyscyplinarny pierwszej instancji uznał kobietę winną naruszenia przepisów prawa farmaceutycznego, jednak umorzył sprawę ze względu na niską szkodliwość społeczną czynu.

​​​​​​​· Obrońcy aptekarki wskazują, że powinna ona zostać uniewinniona, gdyż skutecznie powołała się na konstytucyjnie gwarantowany sprzeciw sumienia

 

 

Farmaceutka odmawia sprzedaży ellaOne

Sytuacja miała miejsce w lutym 2021 r. Farmaceutka z Krakowa odmówiła kobiecie sprzedaży tabletek wczesnoporonnych ellaOne. Aptekarka powołała się na klauzulę sumienia, wskazując, że pigułka może stanowić zagrożenie dla nienarodzonego dziecka. Pierwotnie farmaceutka została skazana na naganę przez Okręgowy Sąd Aptekarski w Krakowie. Przy czym nie dano jej wówczas nawet możliwości złożenia wyjaśnień w tej sprawie.

Na etapie postępowania odwoławczego do sprawy włączyli się prawnicy Instytutu Ordo Iuris. Domagali się uchylenia orzeczenia i przekazania sprawy sądowi pierwszej instancji w celu rzetelnego przeprowadzenia postępowania dowodowego i umożliwienia obwinionej skorzystania z prawa do obrony. Do wniosku o uchylenie orzeczenia przyłączył się również Naczelny Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej. Do stanowiska stron przychylił się Naczelny Sąd Aptekarski i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania.

Następnie, po przeprowadzeniu postępowania Okręgowy Sąd Aptekarski w Krakowie umorzył sprawę. Sąd uznał farmaceutkę winną, jednak stwierdził znikomą szkodliwość społeczną jej czynu. OSA podkreślił m.in., że: „w tym konkretnym przypadku żadne dobro Pokrzywdzonej nie zostało naruszone, nie została jej wyrządzona żadna szkoda, ani nie było zagrożenia tą szkodą”.

Klauzula sumienia prawnie gwarantowana

Prawnicy Ordo Iuris wnieśli odwołanie od tego orzeczenia do Naczelnego Sądu Aptekarskiego. W ocenie Instytutu, odmowa sprzedaży środków wczesnoporonnych nie może być uznana za delikt dyscyplinarny. Wolność sumienia, a co za tym idzie, prawo farmaceutów do powołania się na sprzeciw sumienia, gwarantuje bowiem art. 53 ust. 1 Konstytucji RP. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego, „wolność sumienia nie oznacza jedynie prawa do reprezentowania określonego światopoglądu, ale przede wszystkim prawo do postępowania zgodnie z własnym sumieniem oraz wolność od przymusu postępowania wbrew niemu” (Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 7 października 2015 r., K 12/14, pkt III.4.2.3; orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 15 stycznia 1991 r., U 8/90; postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 7 października 1992 r., U 1/92). W wyroku z 7 października 2015 r., (sygn. akt K 12/14) Trybunał Konstytucyjny wskazał, że „wolność sumienia musi bowiem przejawiać się także w możliwości odmowy wykonania obowiązku nałożonego zgodnie z prawem z powołaniem się na przekonania naukowe, religijne lub moralne”. Wolność sumienia ma zatem aspekt wewnętrzny (kształtowanie własnych ocen moralnych), jak i aspekt zewnętrzny (postępowanie w zgodzie z własnym sumieniem). Całkowitą legalność odmowy sprzedaży środków antykoncepcyjnych i wczesnoporonnych gwarantuje właśnie aspekt zewnętrzny wolności sumienia, popularnie określany jako „klauzula sumienia”.[1] Do działania w zgodzie ze swoim sumieniem jest natomiast zobowiązany każdy farmaceuta, zgodnie z art. 3 ust. 1 Kodeksu Etyki Aptekarza Rzeczypospolitej Polskiej. Ponadto art. 96 ust. 5 pkt 1 Prawa farmaceutycznego zakłada, że farmaceuta może odmówić wykonania usługi, jeżeli jej zrealizowanie może zagrażać życiu lub zdrowiu pacjenta lub innych osób, w tym przypadku nienarodzonego dziecka.

W świetle postanowień na poziomie konstytucyjnym dotyczących klauzuli sumienia, zamiarem ustawodawcy formułującego brzmienie art. 96 ust. 5 pkt 1 Prawa farmaceutycznego było zatem nadanie w pewnym zakresie temu przepisowi roli klauzuli sumienia. To powoduje, że stanowi on podstawę prawną dla farmaceutów do odmowy wydawania środków antykoncepcyjnych, w szczególności wczesnoporonnych, gdyż te mogą powodować zagrożenie życia lub zdrowia dziecka, którym na mocy art. 2 ust. 1 ustawy o Rzeczniku Praw Dziecka „jest każda istota ludzka od poczęcia do osiągnięcia pełnoletności”. [2]

Należy też zauważyć, że dodatkową podstawą prawną odmowy wydania środków antykoncepcyjnych czy wczesnoporonnych może być art. 96 ust. 5 pkt 2 Prawa farmaceutycznego, stanowiący, że w przypadku uzasadnionego podejrzenia, że produkt leczniczy może być zastosowany w celu pozamedycznym, farmaceuta lub technik farmaceutyczny mogą odmówić wydania produktu. Unicestwianie embrionu ludzkiego niezależnie od stopnia jego rozwoju – podobnie jak zapobieganie jego powstaniu – nie jest celem medycznym[3].

Interwencja Ordo Iuris

Mimo to Naczelny Sąd Aptekarski w październiku 2023 r. podtrzymał orzeczenie OSA. Prawnicy Instytutu Ordo Iuris złożyli kasację od tego wyroku do Sądu Najwyższego. Obrońcy farmaceutki wskazali w niej na braki formalne w postępowaniu dyscyplinarnym oraz na brak rozpoznania przez NSA zarzutów strony odwołującej się, w szczególności zarzutu obrazy prawa materialnego sprowadzający się do stwierdzenia, że farmaceutka skutecznie powołała się na sprzeciw sumienia, który wynika z przepisów o randze konstytucyjnej.

Obrońcy aptekarki zwrócili także uwagę na to, że NSA stwierdził, iż „klauzula sumienia jest sytuacją wyjątkową i musi znaleźć swoje odzwierciedlenie w przepisach prawa powszechnie obowiązującego”, pomijając przy tym wskazane przez obronę akty poświadczające prawo do sprzeciwu sumienia, takie jak Konstytucja RP, Europejska Konwencja o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności czy Karta Praw Podstawowych. NSA poprzestał jedynie na stwierdzeniu, że przepisów o klauzuli sumienia nie ma w akcie rangi ustawowej.

Za słuszne należy uznać stanowisko prof. Andrzeja Zolla w tym zakresie, który stwierdził, że: „(…) klauzula sumienia w odniesieniu do dóbr o wysokiej wartości (taką wartością jest niewątpliwie życie człowieka na każdym etapie jego rozwoju) ma w polskim porządku prawnym oparcie konstytucyjne. Ponieważ wolność sumienia jest wartością podstawową, wynikającą bezpośrednio z godności człowieka, występująca w prawie stanowionym tzw. klauzula sumienia nie powinna być rozumiana jako podstawa prawna takiej wolności. Wolność sumienia i prawo postępowania zgodnie z własnym sumieniem nie wymaga wyraźnej podstawy ustawowej. Takiej podstawy wymaga ograniczenie prawa do postępowania zgodnie z własnym sumieniem. Występujące w polskim ustawodawstwie tzw. klauzule sumienia należy w ten sposób rozumieć. To nie wolność zachowania się zgodnie z własnym sumieniem może podlegać kontroli z punktu widzenia jej zgodności z Konstytucją. Takiej kontroli powinny podlegać wynikające z normy zawierającej klauzulę sumienia ograniczenia prawa do zachowania się zgodnego z własnym sumieniem[4]”.

Konstytucja RP gwarantuje każdemu – a więc także farmaceucie i właścicielowi apteki – prawo do odmowy podejmowania zachowań, które wyraźnie kłócą się z jego sumieniem, np. sprzedaży szeroko rozumianych środków homeopatycznych, produktów stosowanych w procedurze in vitro czy środków antykoncepcyjnych i wczesnoporonnych, w tym również ElleOne. Prawo do sprzeciwu sumienia stanowi integralny i nieodzowny element wolności sumienia – ma więc rangę konstytucyjną i nie wymaga ustawowego potwierdzenia.[5]

Ciążący na Rzeczypospolitej Polskiej obowiązek respektowania wolności sumienia – a więc także prawa do sprzeciwu sumienia – wynika również ze zobowiązań międzynarodowych, w szczególności z art. 18 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych uchwalonego przez Zgromadzenie Ogólne ONZ w dniu 19 grudnia 1966 r. i art. 9 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności z dnia 4 listopada 1950 r. Podobne gwarancje wywodzą się także z art. 10 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej oraz art. 18 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka.

Odmowa sprzedaży środków poronnych nie powoduje zagrożenia dla życia

Oczywiście sprzeciw sumienia człowieka nie ma charakteru absolutnego.[6] Powoływanie się na klauzulę sumienia nie może prowadzić do bezpośredniego zagrożenia dla życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Nie ulega jednak najmniejszym wątpliwościom, że odmowa dystrybucji jakichkolwiek środków antykoncepcyjnych czy wczesnoporonnych nie grozi pacjentowi ryzykiem utraty życia, ciężkiego uszkodzenia jego ciała lub ciężkiego rozstroju jego zdrowia. Takie też ustalenia poczynił sąd pierwszej instancji w sprawie farmaceutki, a Naczelny Sąd Aptekarski tego nie zakwestionował, wskazując, że „sprzeciw sumienia” zastosowany przez obwinioną nie spowodował żadnej szkody ani zagrożenia powstaniem takiej szkody u pokrzywdzonej.

NSA stwierdził także: „(…) farmaceuta, na gruncie obowiązujących przepisów prawa nie może odmówić wydania pacjentce produktu leczniczego, dopuszczonego do obrotu w Polsce, z przyczyn wskazanych przez ukaraną. W związku z powyższym rozważania na temat oceny ideologicznej działania produktu, nie stanowią istoty postępowania dyscyplinarnego. Produkt leczniczy, jako lek zarejestrowany posiada swoją charakterystykę, która określa skład, postać, szczegółowe dane kliniczne, wskazuje przeciwskazania, specjalne środki ostrożności dotyczące stosowania, interakcje, wpływ na płodność, ciąże i laktację, wpływ na zdolność prowadzenia pojazdów oraz działania niepożądane. Zgodnie z tą charakterystyką, wskazaniem do stosowania jest «Antykoncepcja w przypadkach nagłych do stosowania w ciągu 120 godzin (5 dni) od stosunku płciowego bez zabezpieczenia lub w przypadku, gdy zastosowana metoda antykoncepcji zawiodła». Do momentu, kiedy charakterystyka produktu leczniczego nie zostanie w zakresie wskazań stosowania zmieniona, wiążące dla farmaceuty jest, że lek stosowany jest zgodnie ze wskazaniami nakreślonymi w tej charakterystyce”. Obrońcy farmaceutki odnosząc się do tych twierdzeń NSA jakoby działanie farmaceutki miało jedynie charakter ideologiczny, a wiedza naukowa dotycząca produktu winna być pozyskana wyłącznie z charakterystyki abstrahując od pozostałych źródeł wiedzy na ich temat.

W kontekście stwierdzenia sądów dyscyplinarnych orzekających w przedmiotowej sprawie, że kwestia dotycząca początków życia ludzkiego, jest sprawą stricte ideologiczną, a co za tym idzie nie możemy mówić w sposób naukowy o początkach życia ludzkiego i jego ochronie na tym etapie rozwoju należy przywołać orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 18 października 2011 r. w sprawie C-34/10 pomiędzy Olivierem Brüstle a Greenpeace e.V. Trybunał stwierdził, że ludzkie embriony podlegają tożsamej ochronie prawnej, jak każda osoba ludzka niezależnie od fazy rozwoju: „(…) embrionem ludzkim jest każda ludzka komórka jajowa począwszy od stadium jej zapłodnienia, każda niezapłodniona ludzka komórka jajowa, w którą wszczepiono jądro komórkowe pochodzące z dojrzałej komórki ludzkiej oraz każda niezapłodniona ludzka komórka jajowa, która została pobudzona do podziału i dalszego rozwoju w drodze partenogenezy”. TSUE nie przyjął materialistycznego i arbitralnego rozumienia określenia embrion, według którego zapłodniona komórka jajowa nie ma statusu embrionu, dopóki nie osiągnie określonego etapu rozwoju, np. po jej implantacji.

Rzeczywiste działanie tabletek ellaOne

Jest to istotne w kontekście skutków działania preparatu ellaOne. W literaturze naukowej wskazuje się, że: „w antykoncepcji doraźnej stosowany jest także produkt ellaOne firmy Laboratoire HRA Pharma, zawierający octan uliprystalu, modulator receptorów progesteronowych. Mechanizm działania tego produktu jest również wielokierunkowy i zależy od fazy cyklu miesięcznego kobiety, w którym środek ten został przyjęty. W piśmiennictwie podaje się, że główny mechanizm działania polega na blokowaniu receptorów progesteronowych. Działanie to może prowadzić do zaburzenia, opóźnienia lub zablokowania owulacji, a także wpływać na czynność ciałka żółtego, na funkcje wydzielnicze błony śluzowej macicy i na środowisko wewnątrz jajowodów. W konsekwencji działanie to może upośledzać transport blastocysty oraz utrudniać lub zahamować jej implantację w macicy. W ulotce dołączone do tego preparatu informuje się użytkowniczkę, że działa on «przez opóźnienie owulacji». Nie wspomina się nic na temat sposobu działania tego produktu w przypadku przyjęcia go po owulacji i ewentualnym poczęciu dziecka (w okresie między zapłodnieniem a zakończeniem procesu implantacji). Natomiast kobiety mieszkające w Stanach Zjednoczonych w ulotce identycznego produktu – «ellaOne» (produkowanego na licencji Laboratoire HRA Pharma) znajdują informacje o jego możliwym wpływie na implantację zarodka («ella is thought to work for emergency contraception primarily by stopping or delaying the release of an egg from the ovary. It is possible that ella may also work by preventing attachment implantation» to the uterus»). Należy zatem podkreślić, że europejskie kobiety zapoznając się z treścią ulotki produktu ellaOne nie są informowane w sposób należyty o wszystkich możliwych mechanizmach działania tego środka”[7].

Preparat ellaOne ma zatem także działanie wczesnoporonne, mimo że takich informacji nie można znaleźć na charakterystyce produktu.

Prawo farmaceuty do sprzeciwu sumienia

Dodatkowo z orzeczenia NSA wynika jakoby przepisy Kodeksu Etyki Aptekarza nie miały znaczenia dla rozpoznania sprawy. Pokazuje to całkowite niezrozumienie istoty standardów korporacyjnych i powstałego konfliktu pomiędzy działaniem, które nakazuje prawo, a wyznawanym systemem etycznym farmaceuty. Kodeks Etyki Aptekarza ma za zadanie wyznaczać pewien podstawowy standard etycznych, w sposób skodyfikowany, możliwy do realizacji przez wszystkie osoby wykonujące dany zawód.

Z kolei rolę farmaceuty sąd dyscyplinarny chce sprowadzić do roli osoby, która w sytuacji wystawionej recepty ma „mechanicznie” wykonać żądanie pacjenta. Sąd odwoławczy wskazał, że co prawda wiążą one farmaceutę jako członka samorządu, ale „nie stanowią źródła prawa, które jest podstawą do ograniczania praw innych osób”. Z powyższego wynika, że sąd aptekarski całkowicie nie rozumie na czym polega sprzeciw sumienia i że dla jego istnienia nie potrzebne jest prawo stanowione (w randze ustawy), ponieważ wynika ono z przyjętego przez człowieka systemu etycznego.

Praca farmaceuty nie polega jedynie na sprzedaży leków czy też mechanicznym wypełnianiu zaleceń lekarskich, lecz raczej, jak to opisuje ustawa o izbach aptekarskich, na współuczestniczeniu w procesie leczenia, podczas którego „współpracując z pacjentem i lekarzem czuwa nad prawidłowym przebiegiem farmakoterapii”[8].

Pacjent nie ma prawa żądać wydania środków antykoncepcyjnych czy wczesnoporonnych, jeśli farmaceuta powołuje się na klauzulę sumienia, ponieważ oznaczałoby to, że pacjent ma prawo narzucić swoje przekonania moralne farmaceucie i zmusić go do zachowania się wbrew swojemu sumieniu (co w świetle orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego oznacza niedopuszczalny przymus współdziałania w osiąganiu celu niegodziwego). Taka sytuacja nie zachodzi w odwrotnym przypadku, gdy farmaceuta odmawia sprzedaży preparatów antykoncepcyjnych, ponieważ pacjent zawsze może je nabyć w innej aptece i swobodnie korzystać z dopuszczonych do obrotu środków antykoncepcyjnych, jeśli sumienie mu na to pozwala. Farmaceuta nie jest w stanie mu tego zabronić, choć ma prawo w tym nie uczestniczyć. W ten sposób nie może tu być również mowy o jakimkolwiek narzucaniu pacjentowi poglądów moralnych farmaceuty.

 

Adw. Magdalena Majkowska – członek Zarządu Ordo Iuris

 

 

 

[1] M. Olszówka, Gwarancje i istota prawa do sprzeciwu sumienia, [w:] Klauzula sumienia. Perspektywa prawnoporównawcza, red. G. Blicharz, M. Delijewski, Warszawa 2019, s. 65-66.

[2] M. Olszówka, Klauzula sumienia w polskim prawie – uwagi de lege lata i de lege ferenda, w: Klauzula sumienia. Perspektywa prawnoporównawcza, red. G. Blicharz, M. Delijewski, Warszawa 2019, s. 244-245.

[3] Na odróżnienie celów leczniczych i nieleczniczych wyraźnie zwrócił uwagę TK w wyroku z 7 października 2015 r., K 12/14, pkt III.4.3.4.

[4] A. Zoll, Klauzula sumienia, w: Sprzeciw sumienia w praktyce medycznej – aspekty etyczne i prawne, s. 81-82.

[5] M. Olszówka, Klauzula sumienia w polskim prawie – uwagi de lege lata i de lege ferenda, w: Klauzula sumienia. Perspektywa prawnoporównawcza, red. G. Blicharz, M. Delijewski, Warszawa 2019, s. 242

[6] M. Olszówka, Gwarancje i istota prawa do sprzeciwu sumienia, [w:] Klauzula sumienia. Perspektywa prawnoporównawcza, red. G. Blicharz, M. Delijewski, Warszawa 2019, s. 64.

[7] M. Prusak, Informacje o mechanizmach działania hormonalnych tabletek antykoncepcyjnych przedstawiane w ulotkach dla pacjentek, w: Szkodliwość doustnej antykoncepcji hormonalnej, red. D. Jarczewska, Warszawa 2015 s. 42.

[8] M. Prusak, Sprzeciw sumienia w praktyce aptecznej, w: Sprzeciw sumienia w praktyce medycznej – aspekty etyczne i prawne, s.211-212.

 
Wspieram
Wolność Sumienia

10.04.2024

Prawo farmaceutów do sprzeciwu sumienia, czyli lewica kontra Konstytucja

W ostatnim czasie coraz więcej mówi się o prawie farmaceuty do sprzeciwu sumienia. Problem staje się palący zwłaszcza w kontekście usilnych prób zmiany prawa dot. tabletki „dzień po" oraz licznych wypowiedzi polityków koalicji rządzącej, którzy próbują kwestionować nie tylko prawo farmaceutów do sprzeciwu sumienia, ale również podważają wolność sumienia lekarzy, pielęgniarek czy położnych.

Czytaj Więcej
Ochrona życia

05.02.2024

Przeciwko pigułkom śmierci. Apel do parlamentarzystów

· Trwają prace nad projektem ustawy mającej na celu udostępnienie pigułek wczesnoporonnych bez recepty osobom powyżej 15 roku życia.

· Zgodnie z zapowiedzią Donalda Tuska, chodzi o produkt ellaOne.

· Jak wskazują badania, substancja ta może mieć działanie wczesnoporonne i przyczynić się do poważnych problemów ze zdrowiem kobiety, która ją zażyje.

Czytaj Więcej
Ochrona życia

01.02.2024

„Pigułka po” dla dzieci i bez recepty? Ordo Iuris interweniuje u posłów

· Rada Ministrów skierowała do Sejmu projekt ustawy o zmianie ustawy – Prawo farmaceutyczne, zakładający zniesienie wymogu uzyskania recepty na zakup w aptece tzw. pigułek „dzień po”.

Czytaj Więcej
Wolność Sumienia

15.01.2024

Kolejny pracownik zwolniony za poglądy w Polsce!

W gabinetach nowego polskiego rządu trwają ostatnie prace nad projektem ustawy, której przyjęcie będzie potężnym, bezprecedensowym uderzeniem w zagwarantowaną konstytucyjnie wolność słowa w Polsce. Tymczasem do prawników Ordo Iuris zgłosiła się kolejna ofiara radykalnej cenzury ideologicznej ze strony pracodawcy.

Czytaj Więcej